MEGADETH — ZNAMY TYTUŁ NOWEGO ALBUMU
“Megadejv” nie przestaje zaskakiwać. Podnosi się po każdej klęsce i nawet najkoszmarniejsza choroba świata skapitulowała przed jego hartem ducha. Jak wszyscy wiecie, półroczna terapia antyrakowa przywróciła nam Dave’a Mustaine’a nie tylko do żywych, ale też do grona muzyków hiperaktywnych. Tak długo, jak Dave walczy, studio w Nashville nie zazna spokoju.
Co ciekawe, pojawiające się od jakiegoś czasu pogłoski okazały się prawdą i pierwszy pre-recording nowego albumu MEGADETH naprawdę miał miejsce już w 2019 roku pod okiem Chrisa Rakestrawa, który kręcił brzmienie m.in. “Dystopii”. Naszym zdaniem to bardzo dobra rekomendacja.
Nowy krążek ma mieć na tyle znaczącą intensywność, by wieczny basowy MEGADETH, Dave Ellefson, raczył stwierdzić: moje ramię nienawidzi, gdy tak gram. Jeśli zaś idzie o porównania, oba Dave’y mówią zgodnie – “Rust In Peace”, “Dystopia”, “Peace Sells… But Who’s Buying?”. W jednym wywiadzie padło też stwierdzenie o pewnych wpływach “Countdown To Extinction”. Na szczęście Mustaine wspomniał o tym tylko raz, więc może nie będzie tego jakoś istotnie dużo…
Można, a właściwie trzeba byłoby zadać pytanie, co aż tak wkurzyło i tak wiecznie wkurzonego Dave’a Mustaine’a, by zrobić aż tak intensywny krążek? Bez tworzenia wielkich teorii sam tytuł mówi wszystko: “The Sick, The Dying And The Dead”. Zapowiada się erupcja megawściekłości.
Nam już wyostrzyły się apetyty na nową porcję wyziewów “Megadejva”. Oby premiera nie była odwlekana w czasie…